Rekomendacja T – co czeka kredytobiorców?

Data publikacji:

Komisja Nadzoru finansowego przyjęła w dniu 23 lutego 2010 Rekomendację T, która ma zapobiegać nadmiernemu zadłużaniu się kredytobiorców. Jaki wpływ przyjęte zalecenia będą miały na możliwości kredytowe Polaków?

Rekomendacja T – co czeka kredytobiorców?

Rekomenracja T kładzie nacisk na zarządzanie przez banki ryzykiem przy udzielaniu kredytów detalicznych co obejmuje także zapobieganie zjawisku nadmiernego zadłużania się kredytobiorców. Według KNF dotychczasowa polityka banków była zbyt liberalna i dopuszczająca zbyt duże obciążenie dochodów klientów z tytułu zobowiązań wobec instytucji finansowych. Niniejszy zbiór 25 rekomendacji powinien być wprowadzony w bankach w ciągu 6 miesięcy.

Najważniejsza z punktu widzenia rynku kredytów hipotecznych oraz  kredytobiorców jest rekomendacja nr 10. Mówi ona aby banki przyjmowały obiektywnie bezpieczny poziom obciążenia dochodów klientów detalicznych spłatą zobowiązań kredytowych i finansowych, uwzględniając wpływ warunków makroekonomicznych na ich zdolność kredytową.

Jednym słowem banki powinny ustalić limity zobowiązań klientów w stosunku do ich dochodów na takim poziomie by mogły być obsługiwane nawet w sytuacji istotnej zmiany warunków gospodarczych. Bez wątpienia są to echa ostatniego kryzysu finansowego. W tej rekomendacji KNF posunęła się nawet do ustalenia maksymalnego poziomu obciążeń kredytobiorców, którego banki nie powinny przekraczać.

Zaleca się by wydatki związane z obsługą zobowiązań kredytowych nie powinny przekroczyć 50% średnich dochodów netto dla klientów detalicznych o dochodach netto nie przekraczających poziomu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Dla lepiej zarabiających wskaźnik ten nie powinien przekroczyć 65%.

W IV kwartale 2009 przeciętne wynagrodzenie wyniosło 2 326 PLN netto (3 243,60 PLN brutto), a za cały rok 2009 przeciętna była na poziomie 2 228,57 PLN netto (3 102,96 PLN brutto).  Jeżeli ktoś zarabia średnią krajową to nie dostanie kolejnego kredytu jeżeli jego zobowiązania przekroczą 1 163 PLM miesięcznie. Rekomendacja najbardziej chroni zatem klientów o niższych dochodach dając nieco większy margines tolerancji dla tych lepiej uposażonych. Jest to zrozumiałe gdyż im wyższy dochód uzyskujemy tym mniejszy jest udział stałych wydatków na życie.

Kolejnym elementem ograniczającym wysokość możliwych zobowiązań jest konieczność stosowania tzw. buforów bezpieczeństwa dla kredytów walutowych i indeksowanych do waluty obcej, jeżeli dochód nie jest uzyskiwany w tej walucie. Bufor powiększający wysokość takich obciążeń kredytowych wynosi minimum 10%, a dla kredytów o terminie spłaty powyżej 5 lat minimum 20%. Oznacza to, że przy kredycie hipotecznym, zaciąganym na ogół na okres dłuższy niż 5 lat, bank będzie musiał tak wyliczyć zdolność kredytową aby suma zobowiązań łącznie z ratami kredytów walutowych powiększonych jeszcze o 20% nie przekroczyła 50% lub 65% dochodu netto.

Rekomendacja T precyzuje również sposób wyliczania pewnych zobowiązań kredytowych, których wysokość nie powinna być niższa niż:

  • w przypadku kredytów odnawialnych oraz kart kredytowych – wysokość hipotetycznej raty kapitałowo-odsetkowej ustalonej przy założeniu, że kapitał równy jest sumie przyznanych limitów, stopa procentowa równa jest ustalonej przez bank stopie procentowej dla kredytów konsolidacyjnych lub kredytów gotówkowych spłacanych w miesięcznych ratach, a okres kredytowania wynosi maksymalnie 5 lat,
  • w przypadku pozostałych kredytów, pożyczek oraz innych zobowiązań – wysokość najwyższej miesięcznej raty kapitałowo-odsetkowej.

Do tej pory banki mogły bowiem nie brać pod uwagę całego limitu karty kredytowej i limitu w rachunku ROR jeżeli nie były one w pełni wykorzystywane. Część banków nie uwzględniała w ogóle tego typu  obciążeń jeżeli były to ich własne produkty.

Co prawda większość banków od dawna rozpatruje w analizie zobowiązań także inne stałe obciążenia, z których uiszczania klient nie może zrezygnować np. zasądzone alimenty, a także poręczenia spłacane z opóźnieniem, ale KNF precyzuje jeszcze tę kwestię w swojej rekomendacji nr 11.

Banki powinny monitorować wiarygodność kredytową osób zobowiązanych do spłaty kredytu przez cały okres obowiązywania umowy, a zwłaszcza wtedy kiedy nastąpią opóźnienia w spłatach.

W przypadku gdy kredyt jest zabezpieczony Rekomendacja mówi, że należy zapewnić, aby poziom tego zabezpieczenia nie pogorszył się w całym okresie trwania umowy. Chodzi o wskaźnik LTV (Loan to Value) czyli stosunek kwoty kredytu do wartości zabezpieczenia. Monitoring zmian tego wskaźnika ma zagwarantować szybkie reakcje ze strony kredytodawców. Może się on zmienić w wyniku niekorzystnych zmian kursowych w przypadku kredytów walutowych (powiększenie salda kredytu wyrażonego w PLN), spadku wartości zabezpieczenia (spadek cen nieruchomości) lub obu czynników jednocześnie, co zresztą miało miejsce w 2009 roku. W takiej sytuacji banki mogą wymagać:

  • dodatkowych zabezpieczeń,
  • zmiany zabezpieczenia,
  • renegocjacji warunków umowy,
  • częściowego lub pełnego wypowiedzenia umowy.

Dlaczego KNF wprowadza te wszystkie regulacje? Od IV kw. 2008 r. jakość kredytów, a zwłaszcza kredytów konsumenckich ciągle się pogarsza. Grupa osób zagrożonych nadmiernym zadłużeniem stanowi już 5% klientów banków. W 2009 r. wartość kredytów zagrożonych wynosiła 22,8 mld PLN, przy wzroście o 9,7 mld PLN w stosunku do roku 2008. Najlepiej spłacane są przy tym kredyty hipoteczne. Wynika to z tego, że są one dostępne dla osób o wyższych dochodach, a zabezpieczeniem jest dom lub mieszkanie. Wprowadzenie Rekomendacji T to nie tylko ochrona klientów ale również chęć skłonienia banków do zwiększenia jakości zarządzania ryzykiem. Nie spłacany kredyt to nie tylko problem kredytobiorcy ale także banku.

Powyższe rekomendacje nasuwają oczywiście pytania co do ich wpływu na rynek kredytowy. Bardziej restrykcyjne badanie zdolności kredytowej to przecież trudniej dostępny kredyt, a dodatkowe obowiązki banków podniosą koszty ich działania. Należy zwrócić uwagę, że obok Rekomendacji T funkcjonuje ciągle Rekomendacja S. KNF szacuje, że spadek akcji kredytowej wyniesie ok. 5% dla kredytów mieszkaniowych i 10% dla kredytów konsumpcyjnych. Przy udzielaniu kredytów hipotecznych banki były bardziej ostrożne i wiele z rekomendacji tak naprawdę było już stosowanych od dawna.


TOP 3 - Kredyty Hipoteczne

Kredyt na kwotę 270 000 zł na okres 30 lat

  1. PKO BP 823 zł / mc
  2. Deutsche Bank 834 zł / mc
  3. Pekao SA 861 zł / mc
Top